Co z dostępnością węgla? Poseł PiS: polityczne samorządy rzucają rządowi kłody pod nogi
- Samorządowcy zwracają uwagę, że nie mają zasobów żeby węglem obracać, nie mają do tego ludzi, ani sprzętu - mówił w Polskim Radiu 24 poseł KO Paweł Poncyljusz tłumacząc protesty samorządowców wobec apeli o włączenie się w dystrybucję węgla. - Jest grupa samorządów, bardzo polityczna, związana przede wszystkim z PO, która nie widzi jakiejkolwiek formy współpracy z rządem i jest w nurcie polityki rzucania mu kłód pod nogi, byle by węgla nie było - odcinał się poseł PiS Grzegorz Lorek. - Nie obchodzą ich polskie rodziny, nie obchodzą ich mieszkańy swojego regionu - podkreślał.
2022-10-11, 09:25
Na wtorkowtym posiedzeniu rządu jednym z tematów będą projekty ustaw o dystrybucji węgla przez samorządy i zamrożeniu dla nich taryf na energię elektryczną. Według zapowiedzi, jedną z propozycji będzie współfinansowanie z budżetu państwa kosztów transportu surowca przez gminy. W projekcie dotyczącymi dystrybucji węgla ma pojawić się zapis o możliwości współpracy kilku jednostek samorządu terytorialnego, na przykład żeby korzystać z jednego placu do sortowania i magazynowania.
Poncljusz: rząd odbija piłeczkę
O sytuacji odbiorców węgla w Polsce dyskutowali goście "Dwóch stron" w Polskim Radiu 24. Poseł KO Paweł Poncyljusz ocenił, że kryzys węglowy to wina rządu, który założył embargo na węgiel importowany z Rosji, a przez PGG "eliminuje" sprzedawców węgla na terenie całej Polski. - Kiedy przychodzi sezon grzewczy, okazuje się, że nie ma komu dystrybuować tego węgla. Krótko mówiąc, rząd sam sprawił, że dziś nie ma sieci dystrybucji węgla w Polsce i przerzuca piłeczkę do samorządów - wskazał poseł Koalicji Obywatelskiej.
Jego zdaniem, identyfikacja gospodarstw domowych wymagających dodatku węglowego i rejestracja pieców węglowych dowodzą, że samorządy są całkiem pasywne w rozwiązywaniu problemów przed sezonem grzewczym. - To, na co zwracają uwagę samorządowcy to to, że oni nie mają zasobów żeby tym węglem obracać, nie mają ludzi, by to robić, ani sprzętu - argumentował Paweł Poncyljusz.
Państwo to rząd i samorząd
Te argumenty odbijał poseł PiS Grzegorz Lorek. Jak mówił, "węgiel na składach węglowych, tych, które działają - jest". - Problem jest w tym, że jeśli węgla nie będzie dużo w terenie, dużo w naszych ośrodkach, to węgiel nie stanieje. To jest główny i zasadniczy powód dla którego węgiel jest bardzo potrzebny. Musimy chronić polskie rodziny i przed ceną [węgla], a także przed zimą. Taki jest obowiązek państwa polskiego, a państwo polskie ma wymiar administracji rządowej i samorządowej - przypomniał.
REKLAMA
- Mam szereg zapytań od samorządów lokalnych, jak mogą to robić, gdzie mogą się zgłaszać. Zainteresowanie samorządów jest, według mnie, coraz większe. Samorządowcy rozumieją, że trzeba pomagać. Ale jest grupa samorządów, bardzo polityczna, związana przede wszystkim z PO, która nie widzi jakiejkolwiek formy współpracy z rządem i jest w nurcie pollityki rzucania rządowi kłód pod nogi, byle by węgla nie było, byle by rząd miał kłopoty i nieważne jest, czy komuś będzie zimno, czy ciepło. Nie obchodzą ich polskie rodziny, nie obchodzą ich mieszkańćy swojego regionu - ocenił.
Posłuchaj
Więcej w nagraniu.
Czytaj także:
- Dla kogo ciepło z rekompensatą? Resort klimatu przypomina o ważnym terminie
- Protest samorządowców. Ast: apeluję do prezydentów dużych miast o opamiętanie
- "Prądu i ciepła nie zabraknie". Wiceprezes PGE o przygotowaniach do zimy
***
Audycja: "Dwie strony"
Prowadzący: Dorota Kania
REKLAMA
Goście: Grzegorz Lorek (PiS), Paweł Poncyljusz (KO)
Data emisji: 11.10.2022
Godzina emisji: 8.06
mbl
REKLAMA
REKLAMA